Niezapomniana, barwna wyprawa do Mali, królestwa Tuaregów i Dogonów. Pełna emocji podróż rzeką Niger, wielobarwne plemiona, surowa i gorąca pustynia, feeria zapachów i barw, tajemnicze Timbuktu oraz całe wieki kultury i tradycji. Szczerze zapraszamy na wyprawę z nami do Afryki Zachodniej, do targanego wiatrami pustyni i historii państwa Mali.

_{Na tą wyprawę terminy ustalane są indywidualnie (na życzenie) dla zamkniętych grup od 2 osób - .}

Dzień 1: Warszawa - Bamako
Naszą wyprawę rozpoczynamy w Warszawie, na międzynarodowym lotnisku Okęcie. Polecimy do stolicy Mali z przesiadką w jednym z europejskich portów lotniczych. Po przylocie do Bamako transfer do hotelu oraz zależna od wcześniejszej godziny przylotu, wspólna kolacja z przewodnikiem.

Dzień 2: Bamako - Djenné
Opuszczamy Bamako wcześnie rano i udajemy się w podróż do Djenné. Temperatura na zewnątrz jest wysoka ale my podróżujemy w miłym chłodzie klimatyzowanego pojazdu terenowego. Po drodze mijamy piękne, gliniane wioski, spotykamy się z ich mieszkańcami, słuchamy opowieści, poznajemy tradycję i kulturę Mali. Wieczorem docieramy do Djenné, gdzie czas się zatrzymał wieki temu. Spędzamy resztę dnia w chłodnym cieniu tarasów, obserwując niespieszne życie mieszkańców lub też włóczymy się po mieście.

Dzień 3: Djenné
Dzisiejszego dnia odbędziemy podróż do dalekiej przeszłości. Djenné to niewielkie malijskie miasto, którego największą atrakcją jest Wielki Meczet, w całości zbudowany z gliny i wpisany na listę UNESCO. W każdy poniedziałek odbywa się też tutaj niesamowity kiermasz, który jest atrakcją samą w sobie. Po obowiązkowym targowaniu się przywieziemy niesamowite, niesłychanie oryginalne afrykańskie pamiątki. Dodatkowo na targu będziemy mieli okazję do zrobienia wielu fantastycznych zdjęć. Przyjeżdżają tutaj bowiem różnorodne plemiona z bliższej i dalszej okolicy, jak Bambara, Tuaregowie czy Fulani. Po dniu pełnym wrażeń nocleg w naszym hotelu klasy turystycznej.

Dzień 4 - 7: Podróż przez Krainę Dogonów
Przez piękne klify Bandiagara jedziemy do krainy Dogonów. Przez następne 4 dni podróżować będziemy, częściowo pieszo, przez tereny należące właśnie do tego plemienia. Podziwiamy ich tradycyjne tańce oraz wspaniałe maski. Dogoni to jedno z najciekawszych plemion afrykańskich. Nikt dokładnie nie wie skąd pochodzą. Oni sami twierdzą, że przybyli z Syriusza. Dogoni mają wiele tabu oraz miejsc zakazanych, dlatego po wioskach poruszać się będziemy z miejscowym przewodnikiem. Przy odrobinie szczęścia i przychylności wodza obejrzymy słynny taniec masek i odwiedzimy położone w centrum wioski miejsce odpoczynku i dyskusji TOGUNA. Podróż kończymy czwartego dnia w miejscowości o nazwie Mopti.
W Kraju Dogonów noclegi spędzamy na kempingach w wioskach, natomiast w Mopti, w hotelu o pięknej nazwie “No Problem” :-)

Dzień 8 - 10: Mopti – Timbuktu
Wcześnie rano udajemy się nad rzekę Niger, gdzie czeka już nasza łódź. Zaopatrzeni w wodę i jedzenie wypływamy w 3-dniową, niesamowitą podróż dziką rzeką Niger. Naszym celem jest legendarne miasto o magicznej wręcz nazwie, Timbuktu. Po drodze mijamy przybrzeżne wioski, spotykamy mało znane plemiona. W planach przeprawa przez jezioro Debo. Zaliczamy bliskie spotkania ze stadami wylegujących sie w wodzie hipopotamów, podziwiamy wielką różnorodność wodnego ptactwa. Każdego wieczoru rozbijamy obóz w niesamowitej scenerii, nad samym brzegiem rzeki Niger. Wiadome już jest, że nigdy nie zapomnimy magicznych wieczorów spędzonych przy ognisku, ciepłych afrykańskich nocy z milionem gwiazd nad głowami, czy nieznanych odgłosów dochodzących zza granicy mroku... 

Dzień 11: Timbuktu - Pustynna odyseja
W pierwszych promieniach słońca udajemy się na przechadzkę ulicami Timbuktu. W czerwonych promieniach wschodzącego słońca, ulice zasypywane piaskami Sahary, wyglądają naprawdę zjawiskowo. Dawniej Timbuktu było centrum wymiany handlowej pomiędzy Czarną Afryką a islamską Afryką Północną. Handlowano tu przede wszystkim solą ale także niewolnikami sprowadzanymi z głębi kontynentu, złotem czy kością słoniową. Odwiedzimy najstarszy w Afryce Zachodniej meczet z manuskryptami z XVI wieku, muzeum, targ oraz miejsca, gdzie ręcznie wyrabia się przepiękną, srebrną biżuterię. Po południu na grzbietach wielbłądów udajemy się na pustynię. Po drodze przejeżdżać będziemy przez liczne obozy koczowniczych Tuaregów – odzianych w błękitne szaty, dumnych królów Sahary. Noc spędzamy daleko na pustyni, w jednym z obozów Tuaregów. Wysłuchamy wielu opowieści oraz miejscowych legend, zjemy tradycyjny tuareski posiłek. Zasypiamy przy ognisku, pod pełnym gwiazd niebem Sahary, otuleni nocną ciszą wszechogarniającego nas morza piasku, z rzadka tylko przerywaną ujadaniem kojotów.

Dzień 12: Timbuktu
Wcześnie rano, po nocy spędzonej w niesamowitej scenerii i towarzystwie, dosiadamy naszych wielbłądów i udajemy się w drogę powrotną do Timbuktu. Poczujemy co oznacza podróż w karawanie przez spaloną słońcem pustynię. Tutaj standard podróży jest niezmienny od wieków. Po południu docieramy do Timbuktu i tam mamy czas wolny na osobiste włóczęgi po mieście 1001 nocy lub po prostu rozprostowanie kości w hotelu.

Dzień 13: Timbuktu - Mopti
Dzień poświęcony praktycznie w całości na drogę powrotną do Mopti. W trakcie ponad 400 kilometrowej podróży przez magiczną krainę robimy tysiące zdjęć. Do Mopti docieramy późnym popołudniem. Będzie czas na odpoczynek i pozbycie się piasku z naszych uszu i nosów!

Dzień 14: Mopti - Ségou
Opuszczamy Mopti i ruszamy do Segou - portowego miasta Mali, ciągnącego się wzdłuż rzeki Niger. Po drodze podziwiamy gigantyczne baobaby, wpadamy też z wizytą do wiosek Bambara oraz Bobo. Na dłuższą chwilę zatrzymujemy się w San. Tam przyjrzymy się z bliska pięknemu meczetowi.

Dzień 15: Ségou - Bamako
Od rana zwiedzanie Ségou. Podglądamy w jaki sposób powstają ceramiczne naczynia, których wyrobem zajmują się malijskie kobiety oraz odwiedzamy dom, w którym każdy może namalować swój własny BOGOLAN... Czas ruszać do Bamako. Po dotarciu na miejsce będzie czas na odpoczynek i relaks. Na kolację wybieramy się do lokalnej restauracji. Dla chętnych “zwiedzanie” nocnych klubów Bamako, wypełnionych rytmami wspaniałej, znanej na całym świecie muzyki Mali!

Dzień 16: Bamako - Warszawa
Po nocy spędzonej w rytmach Mali wyruszymy na zwiedzanie Bamako. Będzie okazja na zakup malijskich instrumentów muzycznych czy pięknych, oryginalnych masek na lokalnym targu. Przeciskając się przez tłum targować się będziemy o lokalne przyprawy czy przepyszne mango. Jeżeli wystarczy wszystkim sił i chęci, będzie możliwość zwiedzenia Muzeum Narodowego.
Popołudnie każdy spędzi tak, jak chce... W chłodnych murach hotelu bądź na zatłoczonych i hałaśliwych ulicach stolicy. Wieczorem transfer na lotnisko i powrót do Europy.