Ten program to najprawdziwsza przygoda bez cienia komercji, w stylu który znamy z książek i filmów przygodowych. Ponad dwa tygodnie na południu Etiopii, gdzie przemierzymy tereny zamieszkane przez plemiona Bodi, Mursi, Hamar, Erbore, Karo, Nyangatom, Dasenech oraz Galop. Południe Etiopii to najbardziej rdzenna i godna uwagi część czarnej Afryki. Przepiękne, dzikie krajobrazy, nietknięta cywilizacją natura i fascynujące, barwne plemiona, żyjące tak jak ich przodkowie wieki temu. Etiopię przemierzać będziemy samochodami terenowymi w towarzystwie naszego doświadczonego przewodnika i fotografa Romana Burdy (autora publikacji fotograficznej "Omo River, Ceremonies and rituals"), który w Etiopii spędził ponad 15 lat swojego życia. Gorąco polecamy!

_{Poza podanym powyżej terminem istnieje możliwość zorganizowania wyjazdów indywidualnych
dla zamkniętych grup od 2 osób - .}

Dzień 1: Warszawa - Addis Abeba
Zbiórka na międzynarodowym lotnisku Okęcie w Warszawie. Wylot do Addis Ababa przez jeden z europejskich portów lotniczych. Do stolicy Etiopii docieramy następnego dnia rano.

Dzień 2: Addis Ababa - Arba Minch
Po odprawie pakujemy nasze bagaże do jeepów i wyruszamy do miasta Arbaminch. Będziemy jechali koło jezior Wielkiego Rowu Wschodnioafrykańskiego, przyjrzymy się także pracy miejscowych rybaków. Po dotarciu na miejsce będziemy mieli czas  na odpoczynek, po czym w godzinach wieczornych wspólna kolacja z pieczonym nad ogniskiem, przepysznym Okoniem Nilowym. Nocleg spędzimy w hotelu nad Jeziorem Abaya.

Dzień 3: Addis Ababa - Jinka
Wczesnym rankiem wynajętą łodzią udamy się na przejażdżkę po przepięknym Jeziorze Chamo. Zobaczymy liczne stada hipopotamów, przeróżne gatunki ptactwa wodnego oraz największą atrakcję tego regionu – Targ Krokodyli. To lokalna nazwa miejsca gdzie żyje największa w Etiopii populacja krokodyli. Niektóre okazy mierzą nawet powyżej 6 metrów długości. Następnie udamy się z wizytą do jednej z okolicznych wiosek rybackich. Po południu wyruszamy w drogę do Jinka. Z każdym kolejnym kilometrem temperatura na zewnątrz będzie wzrastać. Gorący wiatr oraz afrykańskie słońce będą nam od dzisiaj wiernymi towarzyszami podróży. Niesamowite krajobrazy będą kazały zatrzymywać się od czasu do czasu także i później. Im będziemy bliżej miejscowości Jinka, tym częściej zaczną się pojawiać pierwsze egzotyczne  plemiona, zamieszkujące te okolice. Po dotarciu do Jinka będziemy mieć czas wolny. Nocleg w hotelu w Jinka.

Dzień 4: Jinka - Tereny plemienia Bodi
Po porannym posiłku żegnamy cywilizację i wjeżdżamy na terytorium należące do plemienia Bodi. Terenowe samochody pokonują strome zbocza dojazdowe, żeby na samym szczycie ukazać nam bezkresną  dolinę, otoczoną ze wszystkich stron dzikimi górami. Zjeżdżamy w dolinę i przecinając dziką sawannę mkniemy na spotkanie z jednym z niewielu już plemion na świecie którego strój, obyczaje oraz styl życia nie zmieniły się od wieków. To mało znane i ciekawe plemię Bodi, w którym tusza mężczyzny jest wyznacznikiem jego atrakcyjności. Co roku odbywają się też tutaj wybory najgrubszego Bodi. Wyjątkowe, egzotyczne i niepowtarzalne zdjęcia gwarantowane! Dzisiejszy nocleg spędzimy w namiotach. Brak jakichkolwiek symboli cywilizacji, cudowna cisza, zapach i klimat prawdziwej Afryki, wprowadzają nas w nastrój zadumy i zastanowienia się nad sensem gonitwy współczesnego świata. Wieczorem powietrze jest tak czyste i przejrzyste, że niebo pełne gwiazd praktycznie spada nam na głowę. Pełni wrażeń z dzisiejszego dnia udajemy się w objęcia Morfeusza.

Dzień 5: Tereny plemienia Bodi
W trakcie dzisiejszego dnia będziemy mieli naprawdę wiele czasu na zapoznanie się z życiem codziennym plemienia Bodi. W przeciwieństwie do masowych wycieczek odwiedzających wioski na skraju Mago, my zapuściliśmy się naprawdę daleko. Ten fakt powoduje, że nie jesteśmy traktowani jak kolejna wycieczka, z której należy wyciągnąć pieniądze i jak najszybciej pożegnać. Będziemy mieli zatem okazję poznać prawdziwe życie tych ludzi, poznać ich kulturę i obyczaje, zrobić fantastyczne, niepozowane fotografie. Udamy się także na wycieczkę nad rzekę Omo. Nocleg w namiotach.

Dzień 6: Tereny plemienia Mursi
Z samego rana weźmiemy udział w obrzędzie, w którym nacinana jest tętnica szyjna młodych byków. Otrzymaną krew pije się zmieszaną z mlekiem. To odwieczna tradycja, przy której zwierzętom nie wyrządza się większej krzywdy. Po południu przejazd na terytorium koczowniczego plemienia Mursi. Kobiety Mursi od dziecka wkładają w przecięte wargi gliniane krążki oraz nacinając ciało tworzą finezyjne wzory na skórze. Czy chcą być przez to bardziej atrakcyjne? Czy też może jest jakiś inny powód? Wspólnie postaramy się znaleźć odpowiedź na nurtujące nas te oraz inne pytania. Nocleg spędzimy blisko wioski Mursi, nad samym brzegiem rzeki Omo.

Dzień 7: Tereny plemienia Mursi - Jinka
Po śniadaniu złożymy bezpośrednią wizytę w jednej z wiosek Mursi, gdzie z aparatem w dłoni poczujemy się jak Tony Halik lub Wojciech Cejrowski. Po pełnym wrażeń pobycie w wiosce, powrót do Jinka i nocleg w hotelu.

Dzień 8: Jinka - Plemię Karo
Z rana wyruszamy z wizyta do wioski plemiona Karo. Plemię zagrożone jest wyginięciem, jego liczebność szacuje się na niecałe 1000 osób, które zamieszkują ostatnie trzy wioski w Etiopii. Plemię wyróżnia się tym, że ozdabia swoje ciała wspaniale wyglądającymi, różnobarwnymi wzorami. Charakterystyczne jest też to, że mężczyźni posiadają bogatsze zdobienia niż kobiety. Popularna jest skaryfikacja. Kobiety Karo nacinają skórę a następnie zasypują rany popiołem. Takie blizny są oznaką przynależności do plemienia. Oprócz wizyty w wiosce będziemy mieli także okazję zobaczyć prawdziwą sawannę z mnóstwem dzikich zwierząt oraz ogromne kolonie termitów. Wieczorem rozbijamy nasze namioty na brzegu rzeki Omo. Czeka nas niesamowita noc, pełna dziwnych odgłosów dzikiej Afryki.

Dzień 9: Plemię Karo - Plemię Nyangatom
Łodzią przedostajemy się na drugi brzeg Omo i wyruszamy odwiedzić wioski plemiona Nyangatom. Kobiety Nyangatom noszą na szyjach całe kilogramy perełek. Pokazują w ten sposób bogactwo oraz swoją pozycję w plemieniu. W trakcie dzisiejszego dnia poruszamy się nieśpiesznie, temperatura oscyluje bowiem w okolicach 40 stopni Celsjusza. Nocleg w namiotach.

Dzień 10: Plemię Nyangatom - Turmi
Wyjazd do krainy plemienia Hamar. Plemię to przybyło do Etiopii dawno temu z terenów Kongo w środkowej Afryce, w poszukiwaniu bardziej urodzajnych pastwisk. Kobiety Hamar charakteryzują się niezwykle delikatnymi rysami twarzy i przez wielu są uważane za najpiękniejsze kobiety Czarnego Lądu. Po dotarciu do Turmi czeka nas wizyta na lokalnym i bajecznie kolorowym targu. Jeżeli będziemy mieli szczęście, udamy się obejrzeć widowiskowe skoki przez byki, czyli ceremonię inicjacji młodych chłopców Hamar. Nocleg w namiotach, na kampingu leżącym nad rzeką Kaske.

Dzień 11: Plemię Dassanech
Dzisiejszego dnia udajemy się do Omorate, z wizytą do wioski plemienia Dassanech. Jesteśmy tylko krok od granicy z Kenią i dwa kroki od gigantycznego Jeziora Turkana. To okolice, gdzie odnaleziono najstarsze szczątki ludzkie na Ziemi, kolebka ludzkości. Każde plemię to inny strój, inne obyczaje, inny rodzaj budowy domostw i styl życia.  Spacer po wiosce w towarzystwie dzieci i kobiet oraz wiecznie powtarzanego słowa „foto” pozostanie na długo w pamięci każdego z nas. Wieczorem powrót na kamping do Turmi.

Dzień 12: Turmi - Yabelo
Jemy śniadanie, pakujemy bagaże i wyjeżdżamy w drogę do Yabelo. Będziemy jechali przez tereny zamieszkane przez plemiona Arbori i Woyto. Wizyta w wiosce Erore. Będzie okazja na kolejne ciekawe zdjęcia. Żegnamy się powoli z egzotyczną Doliną Omo. Nocleg w hotelu w Yabelo.

Dzień 13: Yabelo - Wulkan El Sod
Dzisiaj pojedziemy zobaczyć niesamowity wulkan El Sod. Po dotarciu na miejsce zejdziemy na samo dno krateru, gdzie wydobywa sie sól w niezmiernie ciężkich warunkach. Wracając będziemy mieli okazję zobaczyć nie lada atrakcję, czyli tzw śpiewające studnie. Z dużej głębokości cała armia śpiewających mężczyzn wydobywa ręcznie wodę.

Dzień 14: Yabelo - Awassa
Wyruszamy w drogę do Awassa, miasta z najlepszymi warunkami do życia w całej Etiopii. Po drodze będziemy mieli szansę zobaczyć karawany wielbłądów. Nocleg w hotelu w Awassa.

Dzień 15: Awassa - Addis Ababa - Warszawa
Wcześnie rano ruszamy na pieszą wycieczkę nad Jezioro Awassa. Jezioro zamieszkuje różne gatunki ptaków, z czego wiele z nich to gatunki endemiczne. Następnie wracamy do hotelu na śniadanie, by po nim udać się na największy w okolicy targ rybny na świeżym powietrzu. Nad brzegiem jeziora rybacy sprzedają prosto z łodzi swój nocny połów. Setki ludzi, krążące wśród nich olbrzymie Marabuty, pelikany i pawiany, robią naprawdę spore wrażenie na zwiedzających. A wszystko to w przepięknej scenerii Jeziora Awassa. Po przybyciu do stolicy transfer na międzynarodowe lotnisko, skąd samolot zabierze nas do Europy. Czekać nas będzie jedna przesiadka w europejskim porcie lotniczym na rejs do Warszawy.